Forum Index
RegisterSearchFAQMemberlistUsergroupsGalleriesLog in
O Tibii ogólnie.

 
Reply to topic     Forum Index » Artykuły | Articles View previous topic
View next topic
O Tibii ogólnie.
Author Message
Old Qalust
Administrator



Joined: 16 Sep 2006
Posts: 355
Read: 0 topics

Warns: 0/5
Location: Zielona Góra

Post O Tibii ogólnie.
Już od dłuższego czasu zamierzałem napisać coś co wyrazi moje uczucia na temat tej gry... i myślę, że teraz nadszedł taki czas.
Chciałbym wam przedstawić krótki wykład na temat Tibii, na temat zrzeszonego w niej społeczeństwa, i na temat tego co myślą o niej inni.


O Tibii

Tibia - na pierwszy rzut oka szara, głupia, kiepska gra mmorpg... lecz co siedzi w tej grze, że tak wielkie masy ciągną do niej? Ludzie mają różne teorie na ten temat... jednym z argumentów może być uzależnienie i to w pewnym czasie może stać się niebezpieczne,
drudzy mówią o zjawisku socjologicznym jakim jest zachowanie w "stadzie" - "inni grają to ja też", a mocna opozycja mówi, że "tibijczycy" to kretyni i popierd***ńcy. W każdym z tych tez jest trochę prawdy i trochę kolorystyki. Zacznijmy od uzależnienia.
Czy uzależnienie od Tibii możemy porównywać z np.: papierosami czy alkoholem? To już jest sprawa indywidualna każdego z nas. Według mnie tak, jednak wracając do wątku, uzależnienia nie ma jeśli się czegoś nie spróbuje, nie inaczej jest z Tibią. To jest normalne, że chcemy wszystkiego spróbować po trochu. Źródłem tak wielkiej fali jest lub był wielki boom na Tibie. Przynajmniej ja ( nie wiem jak wy ) zauważyłem już swego rodzaju spadek popularności grania, a może poprostu nie obracam się w odpowiednim towarzystwie... no nie ważne. Według mnie uzależnienie od grania w Tibie polega na fenomenie tej gry - Gracz utożsamia się ze stworzonym przez siebie bohaterem, po pewnym czasie nie odróżniając życia Rl od wirtualnego. Młodzi ludzie bardzo podatni na tego typu bodźce, bardzo łatwo wpadają w te "zboczenie". Przykładem może być chodź by jeden koleś z mojej byłej szkoły, który seryjnie nie chodził do szkoły tylko siedział w kafejce całymi dniami... efekty jego nauki nie trudno przewidzieć Wink. Podsumowując zjawisko wirtualnego uzależnienia jest bardzo niebespieczne, szczególnie dla ludzi w wieku gimnazjalnym i tak też Tibia zbiera największe żniwo. Tak więc po to macie swój umysł by racjonalnie myśleć i nie zapominajcie o tym.

Przejdźmy teraz do rzeczy drugiej jaką jest ta wielka popularność Tibii w naszym społeczeństwie. Skąd to się wszystko wzięło...? Moim zdaniem diabeł tkwi w wymaganiach Tibii i jej ogólnej dostępności. Tibia zaczęła zyskiwać na popularności na początku XXI wieku. Mam nadzieje, że pamiętacie jakie wtedy były na rynku komputery. Polskie społeczeństwo nie należy do najbogatszych dlatego stan naszych komputerów często nie zmienił się do dnia dzisiejszego, dlatego powód grania w Tibie nie trudno wywnioskować.
Następnym aspektem jest ogólna dostępność tej gry. W chwilkę się ściąga, łatwa obsługa, przyjemna rozgrywka. Gdy byliśmy światkiem wielkiego boomu na Tibie, ludzie zaczęli grać i to masowo. Miejsce gdzie możemy pograć, pogadać z kimś znajomym i jest fajnie. To według mnie główne powody tak dużej popularności Tibii.

Sprawa ostatnia czyli sprawa tibijskiej opozycji opozycji. Tibia wzbudza i będzie wzbudzała duże kontrowersje wśród środowisk grających np. w takie gry jak War of Warcraft lub Linage II. Może zacznę od zacytowania mojego kolegi "Tibia to obraza dla gier". Zgadzacie się z tą opinią? Moim zdaniem jest w tym trochę prawdy... można to interpretować pod względem prostoty tej gry - "Jak kto... ktoś zrobił jakiś chłam i się inni podniecają i nie wiedzą co to dobre nowoczesne gry". Rzeczywiście coś w tym jest... Tibia staje się antykiem podczas gdy technika się rozwija bardzo szybko.
Sprawa wyzywania tibijczyków od pojebów i kretynów... no cóż, moim zdaniem w tym też jest trochę prawdy. Napewno każdy z was spotkał w grze jakiegoś półmózga, na którego się denerwujecie, jednak takie zjawisko jest nie tylko w Tibii i tak tego nie wolno uogólniać.
Drugim aspektem jest to, że nie wszyscy grający w Tibie to debile... jednak czego można się spodziewać po postkomunistycznym społeczeństwie które nie wie co to tolerancja? "Budujesz faszyzm przez nietolerancje" Dezerter. Myślę, że wszystko jasne.


Tibijska rozgrywka i ludzie w tej grze.


Dział poświęcony ludziom grającym w Tibię. Przytłaczająca większość graczy to ludzie w wieku gimnazjalnym, następnie znacznie mniejsza liczba w wieku pogimnazjalnym, a najmniejsza w wieku od 18 wzwyż. Z czego to wynika? Moim zdaniem z tego, że z Tibii się po prostu wyrasta, lub ludzie poprostu nie mają czasu na Tibie. To czego Tibii nie można odmówić to to, że łączy ludzi. Żadna inna gra online tak nie działa. Jednak rzeczywistość na Tibii nie jest już taka piękna. Oczywiście gracze, którzy grają na poważnie w dobry sposób podchodzą do drugiego człowieka, jednak chciałbym się skupić na na tych którzy regularnie utrudniaja nam życie.


Chciałbym przedstawić wam artykuł z forum tibia.pl, który bardzo sobie cenie:

Wiecie w ogóle co to jest noob?


"Patrzę na to forum, oglądam tematy, myślę tak sobie nad ich sensem, czytam ich treść... i głowa mi opada. Ludzie, widzieliście kiedyś wielka kupę gów**? No to spójrzcie dokładniej na to forum... a raczej na ludzi którzy tutaj piszą. Większość którzy tutaj piszą są chyba jeszcze na poziomie , nie żartuje, czas na ostra krytykę ludzie, za dużo tutaj nadziei i fałszywych złudzeń i iluzji. Za dużo się żalicie i ciągle płaczecie, nigdy nic wam się nie podoba... Jak dzieci ze smoczkiem . Gram w ta grę od 4 lat, widziałem wiele, zapewne o wiele więcej niż wy kiedykolwiek zobaczycie, przynajmniej niektórzy z was. Jakoś tak się złożyło, ze kiedyś przyszedł mi do głowy pomysł żeby zjednoczyć Polaków jakoś, ale nigdy mi się nie udało. I już wiem czemu.... bo większość Polaków to nooby, nie newbie, nie noobki, tylko nOOby przez duże OO. Pewnie w tym momencie większość ludzi pomyśli "spier***** frajerze, sam jesteś noob”, ale to już normalne, bo Polacy to naród, po którym krytyka spływa jak woda z dupy kaczki. Ale czas to chyba zmienić no nie? W końcu trzeba się wciąż polepszać, ulepszać itd. itp. W każdym razie musicie wiedzieć ze większość z was jest noobami, wiecie tyle ze trzeba robić większy lvl, mgc lvl, skile i huntować, i kupować lepsze rzeczy. A jak zginiecie to trzeba się wkur*** i klnąc i od razu szybko odrabiać. Nie macie pojęcia co w ogóle znaczy noob, a co newbie. Zacznę od tego.

nOOb- gracz, który nic nie wie, ale twardo się zapiera ze wie i ze to ty jesteś nOOb
newbie(lub noobie, zależy jaki kraj)- gracz, który nic nie wie, ale się przyznaje i darzy do poprawy

Wiele osób na pewno tego nawet nie wiedziała. A teraz pokaże wam definicje nOOba w dzisiejszych czasach tibijskich.
nOOb- Polak, Brazylijczyk, Hiszpan, zaczyna grac pierwszy dzień, ktoś do niego mówi noob a on zaczyna przeklinać, bo słyszał to słowo w innej grze i twardo mówi ze on nie noob, gracz, który na rooku kradnie innym rzeczy i potwory, bo może, bo go nie mogą za to zabić, a jak potem dostaje zemstę na main to krzyczy ze pk, gracz, który do wszystkich co go wkurza mówi ze ma rooka, choć nie ma żadnych do tego możliwości, gracz który siedzi w depot i tylko kradnie, gracz który mówi ze kupuje p acc i robi kradzieże, gracz który od wyżej wymienionego kupuje p acc (są sposoby żeby się przed tym uchronić), gracz który twierdzi ze zabije tego czy tego potwora gdy tak naprawdę traci albo cale hp albo jeszcze parę uhow żeby go zabić, gracz który spamuje, gracz który na końcu czaru dodaje jakiś głupi tekst, typu "heal me", gracz który musi się uśmiechnąć nawet na najgłupszą rzecz, gracz który gada z jakimś high lvl przez chwile żeby potem spytać się czy może być jego kolegą i ze dodał go do vipow, gracz który broni się kolegami, gracz który broni się najlepszymi graczami na poszczególnym świecie nawet ich nigdy nie widząc na oczy, gracz który sadzi ze jak jest w guildi to może robić co chce bo gildia go ochroni, jeszcze parę jest, na koniec dodam gracz który mówi PLX! nie ma takiego słowa!

Jak widzicie dużo jest definicji nooba, pewnie przeczytaliście właśnie parę rzeczy które sami robicie co? Nic dziwnego, a teraz dodam jeszcze parę definicji które odnoszą się dokładnie do was.

Pyta się jak trening, gdzie, z czym, jaki ma kupić czar, jaki czar mówić gdy ma mane, pyta gdzie trenować, czy lepiej z człowiekiem czy z potworem, pyta o wszystko związane z treningiem, pyta się gdzie huntowac na tych czy tych skilach, pyta czemu go zabili gdy miał ten i ten eqp, takie skile, i był tam i tam, pyta jak się obronić przed hackiem, co zrobić po hacku, prosi o danie mu rzeczy po shakowaniu, taki który chodzi i przeklina jak rąbnięty bo on jest Polak, on lubi przeklinać, i nie dostanie bana bo GM go nie zrozumie. Po śmierci szybko chcecie odrabiać lvl nie myśląc żeby najpierw dostać spowrotem skile i mgc lvl, a dopiero potem znowu za lvl się brać, a chyba największą w********** rzeczą jest to ze Polacy chyba na każdym świecie, a najbardziej na novie blokują depot, stoją albo od razu przy wejściu albo na 3 kratce od niego, wszędzie blokują dostęp a jak go przesuniesz to on wraca bo się boi pk... Powiem szczerze i pewnie trafnie ze 80% Polaków tak robi. Pewnie się spytacie czemu wcześniej przy definicji nooba nie napisałem SWE, bo oni nie są noobami, są najpotężniejsi na każdym świecie, i grają najlepiej, znam wielu Szwedów, z novy wszystkich najpotężniejszych, i oni nie robią tych błędów co Polacy.

A teraz porozmawiamy o pomaganiu sobie nawzajem... Szwedzi w swoich szkołach dają ogłoszenia ze możesz zgłosić się do tej czy tej osoby i ona pomoże ci grac, powie jak grac (tylko interfejs tłumaczą, a nie tak jak wam gdzie huntowac, co itd.) i oni się trzymają razem, nigdy prawie się nawzajem nie wybijają. Szwed nie podniesie ręki na Szweda, Polacy nawzajem się wyżynają, ciągle takie akcje widzę, ciągle kłótnie, kur** pogania kur** i ciągle się leja, a potem nawet na RL się luka o grę... 90% Polaków ciągle się kluci, nie potraficie razem grac. Tutaj chylę czoła w stronę Odyn i Crazy willy, którzy wg. mnie są najlepsza para graczy na novie, zawsze trzymali się razem, nigdy się nie kłócili, z innymi tez nie mieli problemów.

Druga sprawa to ceny... Polacy tak chamsko zdzierają ceny ze to mała bania, wydać dla high lvl knighta 500gp dodatkowe na uhy to straszne zdzierstwo, ale jak dzięki uhom pójdzie na hunt i np. dostanie bohy, to walnie cenę 50k i nie ma bata żeby ją zmniejszył dla kogoś, bo on jest biedny i on potrzebuje kasy, a jak już sprzeda te bohy to znowu skąpi na uhy. Chciwość to wielka wada Polaków, i nie mówcie ze nie da się tego zmienić bo to jest w genach, gów** prawda, wszystko można zmienić

Kończę na razie tego posta, potem dodam nowe które bardziej rozwiną te przemyślenia, a wy tez pomyślcie, ze jednak jesteście noobami, ale możecie to zmienić, co wy na to?"

[link widoczny dla zalogowanych] Tibia.pl -->WszechStronny

Pomógło wam to? Mam nadzieje, że tak jeśli macie jakieś braki w grze.

Nacje tibijskie.


Polacy - Nieprzyjemni, zawistni, obłudni. Tak nas postrzegają i trudno z tym polenizować... to leży w mentalności Polaka. Naszczęscie nie wszyscy z nas to takie chamy Wink. Postrzegani także jesteśmy jako naród który wydał na świat najwięcej noobów, i to nie tylko w Tibii. Praktycznie w większości gier online nie mamy większego szacunku... reputacja wybudowana przez świetnych polskich graczy jest marnowana na świecie przez tych(...) no, z dysmózgowiem. Smutne ale prawdziwe Sad

Brazylijczycy - Zadufani w sobie pedanci... często nieświadomi nacjonaliści. Najgorsze jest to, że zdecydowana ilość nie umie angielskiego. Najczęściej wypowiadany tekst to : br?? Jednak ten obraz nie jest taki zły jak o Polakach. Nie wszyscy brazylijczycy to takie gnojki, a nawet niektórzy wolą grać z nimi niż z Polakami. Na dłuższą metę to zrozumiałe.

Szwedzi - Mieliście okazje poczytać sobie o nich w artykule o noobie Wink.

Niemcy - Zaskakujące jest to, że naród który zbudował tą grę jest w niej zdecydowaną mniejszością. Powód? Mi na myśl nic nie przychodzi... może wy się wypowiecie?

Amerykanie - Umierkowanie normalni z tego wybitnego grona nacji. Osobiście bardzo lubie z nimi grać ( nie tylko w tibie ).

Meksykanie - Osoboście nie wiele wiem o tej nacji, ale z tego co mi wiadomo są oni też względnie normalni.

Polityka Cipsoftu na najbliższe miesiące.

Niestety... bardzo chciałbym tu napisać coś pozytywnego, ale chyba się nie da. Cipsoft sie sprzedał, Tibia się sprzedała, przez co zrobiło z tej gry komercyjny chłam. Skupiono się bardziej na zarabianiu pieniędzy niż na polepszeniu rozgrywki i grywalności w grze. Zmiany wprowadzane stopniowo przez Cipsoft moim zdaniem są nietrafione i na krótką metę. Szał na Tibie minie, Tibia się znudzi z powodu przytłoku tych "wspaniałych" pomysłów. Koniec? Nie sądzę... najbardziej zagorzali maniacy zostaną, ale jedno jest pewne... tak dłużej być nie może!

Podsumowanie i pożegnianie.


No cóż... miałem pomysł na znacznie dłuższy artykuł ale jakoś tak wyszło przykrótkawo. Tym artykułem chciałbym się z wami pożegnać... już tak na dobre. Kończę wszelką działalność na forum. Ten post jest zapewnie ostatnim. Po prostu z tego wyrosłem. Do gry prawdopodobnie też już nie wrócę... to już zabawa nie dla mnie. Proszę żeby ktoś z was się zajął wywiadami, a najlepiej wszyscy się tym zajmijcie. Mam nadzieję, że dacie radę.
Pamietajcie forum jest waszym wspólnym dobrem które należy pielęgnować a nie patrzeć jak wymiera. Jeśli chodzi o Ciebie Snd to dalej będę Ci pomagać Wink na gg. Są wolne miejsca na modach także proszę do admina zgłaszać chęć do objęcia po mnie tych funkcji... ale pamietajcie - moderator zobowiązuje Wink

"Idz i schowaj swoja flagę! Ja Jestem Wolny!"

~Qalust Asaso Smile.


The post has been approved 0 times
Thu 22:36, 08 Feb 2007 View user's profile
Klakus
Moderator



Joined: 10 Jan 2007
Posts: 131
Read: 0 topics

Warns: 2/5
Location: Środa Śląska

Post :SS
Za bardzo sie rozpisałes i mi sie czytac nie chce xD


The post has been approved 0 times
Fri 12:25, 09 Feb 2007 View user's profile
Johny(Radek i Hugon)




Joined: 20 Sep 2006
Posts: 157
Read: 0 topics

Helped: 1 time
Warns: 4/5
Location: Bogatynia

Post
Elo , troche mnie nie bylo , w tibie juz nie gram , radek to juz nie ja , ale forum Ep czytam.


Szal na tibie opada to prawda , szczerze mowiac moi znajomi nigdy w to nie grali za bardzo , wiec nie mam za bardzo jak sie wypowiadac , widocznie moi znajomi sa juz za "Duzi" na taka gierke Smile.

A propo opozycji tibijskiej , Prawie wszyscy moi znajomi naleza wlasnie do "niej" , nie raz mnie obrazali przy wodce czy browarze ze "jestem pojebany bo gram w takie gowno " .

Aktualnie mam beke z nich bo zarobilem troche kasy na tibi , w swoim zyciu , czego wiekszosc nie moze zrozumiec , ale malo wazne .

Tibia uzaleznia , a kto mowi ze nie , oklamuje samego siebie Smile

Chcialbym sie odniesc jescze do tematu o nubach , nie do konca sie z tym zgadzam , nuby sa w kazdym z narodow , w Anglojezycznych panstwach tj . USA , Nowa zelandia , Kanada , nubow jest mniej , bo i graczy jest mniej oraz oni rozumieja angielski wiec nie maja takich problemow jak inne narodowosci .

Liczba nubow zalezy przedwszytskim od serwera , z tego co ja widze to na jamera , przewazaja brazylijczycy a nie polacy .


Reasumujac tibia sie konczy , mozliwe ze pociagnie jescze max 5 -10 lat Wink


The post has been approved 0 times
Fri 17:33, 09 Feb 2007 View user's profile
Display posts from previous:    
Reply to topic     Forum Index » Artykuły | Articles All times are GMT + 2 Hours
Page 1 of 1

 
Jump to: 
You can post new topics in this forum
You can reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin